Crazy teens in crazy room, czyli ALO w „Inkubatorze przedsiębiorczości”

Nudne wykłady na temat reklamy, marketingu, przedsiębiorczości? Nic z tych rzeczy! Do zajęć, w których uczestniczyliśmy pierwszego dnia wiosny 2016, bardziej pasują określenia: intrygujące, nowatorskie, pouczające, integracyjne.

Prowadzący – Pan Piotr „uzależniony od komunikacji” Bucki – w prosty i ciekawy sposób przedstawił nam kreowanie 'własnej marki’ w pigułce. Dzięki tym nietypowym warsztatom w pokoju godnym „Alicji w Krainie Czarów” dowiedzieliśmy się jak najlepiej przedstawiać siebie, by wyróżnić się z tłumu, jak się wypowiadać, by nas zapamiętano, jednym słowem – jak opowiadać historie.

Jako że szybko przełamaliśmy lody, a atmosfera była – jak to w ALO – „luźna” i sprzyjająca nieskrępowanym rozmowom, już po kilku chwilach prowadziliśmy ożywione dyskusje, poruszające przeróżne tematy. Program, który z nazwy zakładał męczarnie przy slajdach i sztampowy wykład w jednostronnej relacji mówca-odbiorca, ku mojemu zaskoczeniu okazał się być szansą na bliższe poznanie innych uczniów naszej szkoły… Możliwe że nawet bardziej, niż w trakcie dni spędzonych na trzecim piętrze „Lingwisty” 🙂

Na koniec jeszcze zaprezentowaliśmy krótką reklamę ALO… ale tego nie oddadzą, jak się domyślacie, żadne słowa ani zdjęcia 😉

Ada z klasy 1

Zdjęcia z warsztatów można obejrzeć tutaj.

Scroll to Top